Bóg nienawidzi wszystkich czyniących nieprawość

Bóg jest miłością – to jest prawda biblijna. Ale prawdziwa miłość musi także nienawidzić.  Jeśli kochamy Żydów, musimy nienawidzić holokaustu. Jeśli kochamy życie, musimy nienawidzić aborcji. Bóg ma do nienawróconego grzesznika miłość życzliwości, a nie miłość upodobania. Bóg ma także nienawiść do nieskruszonego grzesznika, a mówi o tym np. ten fragment:

Psalm 5:6-7
„Nie ostoją się chełpliwi przed oczyma twymi, Nienawidzisz wszystkich czyniących nieprawość.
Zgubisz kłamców, Zbrodniarzami i obłudnikami brzydzi się Pan.”

Artykuł, który zamieściłem poniżej można w całości przeczytać w języku angielskim na: http://www.the-highway.com/lovesinner_Gerstner.html

Czy Bóg kocha grzesznika i nienawidzi tylko jego grzechu?

Dr. John H. Gerstner

Upamiętaj się lub giń zmusza ludzi do poważnego przemyślenia popularnego sloganu „Bóg nienawidzi grzechu i kocha grzesznika.” Czy konieczność upamiętania się jest zgodna z „Bóg kocha grzesznika?” Jeśli Bóg kocha grzesznika kiedy on żyje, dziwne jest to, że wysyła go do piekła od razu po jego śmierci. Bóg kocha grzesznika do momentu śmierci? Kocha go do wiecznej męki?
Coś się tu nie zgadza. Albo Bóg kocha grzesznika i nie wyśle go pieca Swojego wiecznego gniewu; albo wysyła go na Swój wieczny gniew i nie kocha go. Albo „zmierzasz do piekła dopóki nie…” ponieważ Bóg nienawidzi cię jakim jesteś. Albo, „Bóg kocha cię i „zmierzasz do piekła dopóki nie…” jest nieprawdą.
To co powoduje, że prawie każdy wierzy, że Bóg kocha grzesznika jest fakt, że Bóg czyni tak wiele dobrego dla grzesznika. Bóg obdarza go tak wieloma łaskami, łącznie z zezwalaniem mu na życie. Jak Bóg może pozwalać grzesznikowi żyć i dawać mu tak wiele błogosławieństw, jeżeli go nie kocha? Istnieje pewien rodzaj miłości pomiędzy Bogiem a grzesznikami. Nazywamy to „miłością życzliwości.” Oznacza to miłość dobrej woli. Życzliwość to życzenie dobra. Czynienie dobra. Bóg może czynić dobro dla grzesznika bez kochania go innym rodzajem miłości. „Miłość zadowolenia” czyli posiadanie upodobania, czułego uczucia, uwielbienia. Istnieje to w doskonałości pomiędzy Ojcem a Synem: „w którym mam upodobanie” (Mat.3:17; Mk.1:11).
Bóg jest doskonale niezadowolony z grzesznika. Grzesznik nienawidzi Boga, jest nieposłuszny Bogu, jest niewdzięczny Bogu za wszystkie Jego łaski, i zabiłby Boga jeśli tylko by mógł. Jest on umarły w przewinieniach i grzechach (Ef.2:1). „Wszelkie jego myśli oraz dążenia jego serca są ustawicznie złe” (Rodz. 6:5). Jest on niewolnikiem grzechu (Jana 8:43), sługą diabła (Ef. 2:2).
Bóg nie ma wcale zadowolonej miłości do grzesznika. Ma On do niego doskonałą nienawiść: „Nienawidzę ich całą duszą, Stali się wrogami moimi” (Ps. 139:22 ).
Dlaczego Bóg czyni tak wiele dobra tym, których doskonale nienawidzi i których od razu po śmierci wrzuca do piekła i nigdy w całej wieczności nie daje im już żadnej łaski? Czyni On tak, aby okazać Swoją chęć do przebaczenia grzesznikowi jeśli tylko upamięta się. Ukazuje to szczerość chęci Boga, żeby przebaczyć największemu grzesznikowi, że nawet kiedy nienawidzi go doskonałą nienawiścią, to otacza go ciągłymi dziennymi błogosławieństwami.
Problem nie jest w bólu. Jedynym problemem jest „problem upodobania”. Chociaż to przerażające, to nikogo nie powinno dziwić, że Bóg wysyła grzeszników do piekła. Problem polega na tym, dlaczego nie robi On tego wcześniej. Dlaczego Bóg pozwala zasługującemu na piekło grzesznikowi żyć minutę, a następnie pozwala mu również prosperować jak wielkiemu zielonemu drzewu (Ps. 37:35)? Jest oczywiste, że Bóg może zniszczyć niewdzięcznika. Dlaczego On tego nie robi? W tym tkwi problem.
Tak, grzesznik również cierpi. Ale stosunkowo niewiele. Jest to delikatne przypomnienie: chociaż grzesznik otrzymuje wiele boskich łask, nie oznacza to, że Bóg jest z niego zadowolony. Jest tak pomimo tego, że Bóg nienawidzi go doskonałą miłością.
„Albo może lekceważysz bogactwo jego dobroci i cierpliwości, i pobłażliwości, nie zważając na to, że dobroć Boża do upamiętania cię prowadzi?” (Rzym.2:4)

Nasz tekst pokazuje również, że jedynym powodem, dla którego grzesznik może urodzić się i cieszyć się światem, zamiast urodzić się jako niemowlę w piekle, jest to, że Bóg, w Swojej miłości życzliwości, daje grzesznikowi „szansę” [nie jest to rzeczywista szansa, Bóg po prostu pozwala niewybranemu grzesznikowi żyć, aby wypełnił on określone zadanie zaplanowane przez Boga – przyp. tłum.], okazję do upamiętania się. Niestety, większość grzeszników używa tego jako okazji do grzeszenia! Oni zamieniają Bożą błogosławioną miłość życzliwości w przekleństwo.
Na tym świecie grzesznik cieszy się niczym innym jak tylko życzliwą miłością Boga. Każde doświadczenie bólu, jak również przyjemności pochodzi od Bożej „miłości” życzliwości. Nawet ból jest z miłości, ponieważ zmierza on do obudzenia grzesznika z jego niebezpieczeństwa. Bóg rzeczywiście kocha grzesznika, którego nienawidzi doskonałą nienawiścią, ale tylko doskonałą miłością życzliwości.
Nadużywanie Bożej miłości życzliwości jako miłości pozwalającej na życie po swojemu jest fatalne. Zamiast boskiej cierpliwości prowadzącej do upamiętania, używane jest to jako wymówka do nie upamiętywania się. Zatem grzesznik nie jest zbawiony, ale potępiony przez Bożą miłość życzliwości.

2 Komentarze

  1. Anonim said,

    1 listopada, 2010 @ 8:14 pm

    „Jakuba umiłowałem, a Ezawem wzgardziłem.” Rz 9

  2. Anonim said,

    9 lutego, 2012 @ 7:45 am

    Albowiem objawiła się łaska Boża ZBAWIENNA DLA WSZYSTKICH LUDZI, nauczając nas abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych porządliwości i na tym doczesnym świecie sprawiedliwie i pobożnie żyli.
    oczekując błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga
    i Zbawiciela naszego Chrystusa Jezusa.

    List do Tytusa 2: 11-13


Dodaj komentarz