Ostatnia księga Biblii to Objawienie apostoła Jana, zwane inaczej Apokalipsą. W objawieniu tym zobaczył wiele wizji, które dotyczyły przyszłości, a zwłaszcza czasów poprzedzających powrót Chrystusa. Zobaczył między innymi wyschnięcie rzeki Eufrat: „A szósty wylał czaszę swoją na wielką rzekę Eufrat; i wyschła jej woda, aby można było przygotować drogę dla królów ze wschodu słońca” (Obj. 16,12). Szósty anioł wyleje czaszę pełną gniewu Bożego na krainę Mezopotamii, aby rzeki Eufrat i Tygrys przestały istnieć, a wojska ze wschodniej części planety mogły suchą nogą dotrzeć do Doliny Jezreel, gdzie znajduje się kilkusetosobowa osada o nazwie Megiddo. Powierzchnia tej doliny wynosi około 250 kilometrów kwadratowych. Jest to więc stosunkowo mały kawałek ziemi, zwłaszcza kiedy uświadomimy sobie, że Biblia zapowiada, iż właśnie tam rozegra się najstraszniejsza bitwa w historii ludzkości, tzw. Armagedon. Według Apokalipsy będzie tam 200 milionów żołnierzy, a we wszystkich walkach tej wojny zginie jedna trzecia ludzkości. (Obj. 9,15-16). Krew wokół Megiddo ma rozlać się na odległość trzystu kilometrów (Obj. 14,20).
Nie wiemy kiedy to się stanie, ale wiemy, że najpierw rzeki Iraku muszą wyschnąć. I tutaj ciekawostka: w ostatniej dekadzie wody Eufratu i Tygrysu znacznie się obniżyły. Między 2003 a 2009 rokiem aż 144 kilometrów sześciennych ubyło z tych rzek – to objętość Morza Martwego! Gospodarstwa rolne w pobliżu tych rzek, które niegdyś przynosiły obfite plony, teraz wyschły i pokryły się kurzem. A tak oto wygląda porównanie zdjęć satelitarnych fragmentu Eufratu na odcinku rezerwatu w prowincji Qadisiyah, w Iraku:
Jak widać z powyższych zdjęć, od sierpnia 2006 do sierpnia 2009 ubyła znaczna ilość wody z rzeki. Jeśli w tym tempie wody Eufratu będą nadal ubywać, będzie to oznaczać, że „droga dla królów ze wschodu słońca” zostanie otwarta i nie pozostanie już wiele czasu przed konfliktem, w którym wezmą udział wszystkie światowe mocarstwa.