Mówię do nich coś takiego:
„Ja nie chcę mówić o wielu rzeczach, które może i są ważne, ale nie są to najważniejsze rzeczy. Tutaj jest o czym chcę rozmawiać: Chce żebyście opowiedzieli mi waszą ewangelię. Dam wam 3 minuty, 5 minut. Powiedzcie mi czym jest ewangelia”.
I oni zaczynają mówić o Królestwie, Kościele, uczynkach, wiecie, o wszystkim. W porządku? Więc, kiedy oni kończą, ja mówię:
„Więc to jest wasza ewangelia?”
„Tak”.
„Czy powtórzylibyście to jeszcze raz?
Chcę upewnić się, że was rozumiem”. Oni mówią mi znowu to samo. Mówię:
„Więc to jest ewangelia?”
„Tak”.
Więc pozwólcie, że ja to wam powtórzę, ponieważ chcę się upewnić, że całkowicie rozumiem was”. I powtarzam im dokładnie co mi powiedzieli.
„Teraz – czy to jest wasza ewangelia?”
Odpowiadają: „Tak”.
Mówienie o panowaniu [Chrystusa], o Królestwie i wielu różnych innych rzeczach. I wtedy mówię:
„W porządku, 1 Koryntian 15:1-4…”, czytam to.
1. A przypominam wam, bracia, ewangelię, którą wam zwiastowałem, którą też przyjęliście i w której trwacie,
2. I przez którą zbawieni jesteście, jeśli ją tylko zachowujecie tak, jak wam ją zwiastowałem, chyba że nadaremnie uwierzyliście.
3. Najpierw bowiem podałem wam to, co i ja przejąłem, że Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism
4. I że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism,
„To była ewangelia Pawła. Że Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie ze Świętymi Pismami, że został pogrzebany i powstał trzeciego dnia. Wy nie mówiliście o tym”.
Teraz, przed tym jak mogą jeszcze odpowiedzieć, idę do Galacjan 1:6-10:
6. Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii,
7. Chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową.
8. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!
9. Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, która przyjęliście, niech będzie przeklęty!
Jeśli ktoś przychodzi do was z jakąkolwiek inną ewangelią, niech będzie przeklęty. A oni mówią:
„Nie Nie. Nie, my również to głosimy”.
„Nie proszę pana. Ja dałem wam dwie szanse, powtórzyłeś co powiedziałeś. Ja nawet powiedziałem wszystko co ty powiedziałeś i poprosiłem cię żebyś zweryfikował czy naprawdę rozumiem waszą ewangelię. I ani razu nie wspomnieliście o tych rzeczach”.
Ale trzeba powiedzieć im żeby powtórzyli po kilka razy aby nie mogli później powiedzieć, że ich źle zrozumiałeś. I to ich zagnie. Bo rzadko kiedy Świadkowie Jehowy mówią o śmierci Chrystusa.